TKK w Stegnie 10 maj 2022

Wymiana kabla antenowe w Stegnie, czyli każda okazja jest dobra, żeby się spotkać...

 

Kilka dni temu zadzwonił Andrzej SQ2AJN, szef klubu PZK w Stegnie, niewielkiej miejscowości położonej u nasady Mierzei Wiślanej, informując, że podczas próby założenia nowej wtyczki na fider anteny krótkofalowej rozsypał się oplot starego, ponad 30-letniego kabla. Kabel trzeba wymienić, ale potrzebna jest pomoc. I stąd telefon do tczewskich krótkofalowców, przyjaciół i kolegów od niepamiętnych czasów. Grześ, może byście wpadli i pomogli...? 

Grzegorz SQ2MTK kupił kabel, gniazda i wtyki z oddziałowego "jednego procenta" - wszystkie urządzenia klubu SP2PHA są do dyspozycji gości – krótkofalowców niezależnie od ich przynależności,  przyjeżdżających latem na wypoczynek do Stegny i okolicznych miejscowości wypoczynkowych położonych nad Zatoką Gdańską i Zalewem Wiślanym. Trzeba zaznaczyć, że co prawda siedziba klubu jest maleńka, za to serce Andrzeja, jego kierownika, dla gości ogromne..!

We wtorek, 10 maja przed budynkiem Urzędu Gminy, gdzie jest siedziba klubu SP2PHA w Stegnie stawiła się ekipa w składzie Andrzej SQ2MMS, Grzegorz SQ2MTK i Stanisław SQ2EEQ z Tczewskiego Klubu Krótkofalowców SP2KMH, natomiast z Elbląga przyjechał Jurek SP2GUB, przywożąc ze sobą narzędzia potrzebne do innych niż antenowe prac, które na prośbę gospodarza można by dodatkowo wykonać przy okazji takiego "zjazdu".

Zaczęliśmy od zapoznania się ze stanem dachu i nadbudówek, na które trzeba wejść,  a przy tym nie uszkodzić poszycia dachu, żeby dostać się do trzyelementowej yagi; później zgromadziliśmy potrzebne drabiny (pomogli miejscowi strażacy, formacja jak zawsze niezawodna), a po wejściu na dość wysoki "kominek" Andrzej z Grzesiem wymienili kabel.  Jurek po zarobieniu obu jego końców i założeniu wtyczek zajął się opiłowywaniem piłą spalinową podstawy porzuconego przez kogoś bez wyobraźni pięknego, potężnego pnia lipy, na którym trzy płaskorzeźby przedstawiały herb Stegny (nadany w 1998)  i scenki z życia okolicznych mieszkańców. Pniak stanął obok wejścia do klubu.  Prace przebiegały nad wyraz sprawnie; po dwóch godzinach Stanisław na podstawie pomiarów odmłodzonej instalacji stwierdził, że może tak zostać. SWR-y na pasmach 14 i 21 MHz poniżej 2, lepszych trudno się było spodziewać ze względu na bardzo blisko, w odległości kilkunastu centymetrów od elementów anteny przebiegające odciągi stojącego tuż obok 24-metrowego masztu kratownicowego. 

W wielkim finale Andrzej SQ2AJN, gospodarz spotkania zaprosił nas na grila, a po kiełbaskach i sałatce warzywnej  do kawy poczęstował wszystkich pysznym ciastem przygotowanym przez Małżonkę. Powrót do domu nie odbył się ot, tak wprost – zwiedziliśmy po drodze przystań jachtową w Sztutowie na Wiśle Królewieckiej, a później, w okolicy Nowego Stawu, obejrzeliśmy dużą stację elektroenergetyczną kompensującą moc bierną kilku farm wiatrakowych do sieci 110 kV.  W Szymankowie obserwowaliśmy stojąc na wiadukcie przelot (bo nie przejazd, hi) pociągu Pendolino jadącego do Gdyni z pełną prędkością; na tym odcinku dochodzi ona do 200 km/h. Taki przejazd robi wrażenie... I na koniec podjechaliśmy do Kończewic - obejrzeliśmy tam piękny, żuławski, zabytkowy kościół z XIVw. z wyjątkowym, drewnianym, deszczółkowym pokryciem kilkunastometrowej wieży zakończonej ozdobną kulą zamocowaną na samym szczycie, z widocznymi przestrzelinami pochodzącymi z czasów, kiedy zabawiali się strzelaniem z pepeszy do takich celów żołnierze – oswobodziciele, hi...

Poniżej zdjęcia z wyprawy TKK do Stegny – 10 maj 2022 r.

 

/info i foto Stan, SQ2EEQ/

 

 

 

 

 

 

We use cookies to improve our website and your experience when using it. Cookies used for the essential operation of this site have already been set. To find out more about the cookies we use and how to delete them, see our privacy policy.

  I accept cookies from this site.
EU Cookie Directive plugin by www.channeldigital.co.uk